Archiwum sierpień 2003, strona 1


sie 20 2003 wierszyki :) #3
Komentarze: 4

ten dostalam od kolegi wczoraj ... :)

,,moje smutne oczy patrza na polnoc

gdzies daleko

za linie horyzontu

tam gdzie ejstes ty!!

zatopione w smutku-patrza w dal

i spogladaja na te same chmury

na ktore byc moze patrzysz ty

czy jestes tam ah

te dzikie pola

lasy

place zabaw bez ciebie-

nie maja sensu...,,

zapalniczka : :
sie 20 2003 wierszyki :) #2
Komentarze: 0

druga czesc wierszykow...

 

,,wciaz zyje w prozni

sam siebie zabijajac siebie i wlasne ego

na szczescie zycie jest jedno a rozwiazanie niedlugo

kocham twoje oczy twoj wzrok utkwiony w pieknosci nocy,,

 

,,owijam sie wokol twego ciala

niczym bluszcz dusze twe serce

dusze i niewinnosc od tej chwili

na me rozkazy ja jestem twoj

ty jestes moja,,

 

zapalniczka : :
sie 20 2003 wierszyki :) #1
Komentarze: 1

pisze juz to samo 3 raz...i sie zdenerwowalam...przegladajac moj stary zeszycik znalazlam wierszyki o mnie :)...nie wiem czemu ludzie o mnei wierszyki pisza...nio tio tak...dwa pierwsze sa od moich 2 przyglupich kolezanek...dwa kolejne od mojego bylego:/...no to przepisuje ...

,,O Basi,,

Basia-imie dziewczyny

Ktora jest slodsza od najslodszej maliny

Slodka az do bolu brzucha

Kto chce wiedziec wiecej-niech poslucha

Twarz Basi ladna czerwone usteczka

Na nosku piegi wlosy jak laleczka

Figura Claudii Schiffer czolo jak renifer(nie to ze ja mam czolo jak renifer poprostu nic im sie nei rymowalo z Schiffer)

Kocha Basia chlopca przez nas ..Grzanka,,zwany

Choc nie jest strasznie piekny

Przez Basie kochany

Niski jest to brunet z opalana twarza

Chodzi w rekawiczkach-

O takim wszytskie marza

Ukradl on sece i nieprzespane noce

Poczekajmy-

Na milosci tej owoce.

 

,,Druga milosc Basi,,

Druga miloscia Basi byl blondyn wysoki

Piekny byl to chlopiec-

Niebieskooki

Lecz Jego serce twarde niczym diament

Najwyrazniej

Nie chce kochac nie che byc kochane

Piotrek-

Tak to imie brzmial

Ktore sie na zawsze w mysli zapisalo.

 

 

 

zapalniczka : :
sie 20 2003 smierc
Komentarze: 1
nie wiem co o tym myslec...zanim usnelam...pomyslalam o smierci...dawno o tym nie myslalam...ostatnio wogole nie mysle o tym...kiedys duzo o tym rozmyslalam...wczoraj sie balam...bo nie wiem co bedzie po smierci...boje sie ze nic wtedy nie bede czula...zamkne oczy...a co dalej...nie wiem...moze nie bedzie tam az tak zle...jesli mozna uzywac okreslbia,,tam,,...bo nie wiadomo co tam jest...kilka miesiecy temu nie balam sie...nie wiem co sie ze mna dzieje...kilka razy juz probowalam sie zabic...nie balam sie wtedy...moze gdybym wtedy to zrobila to bym nie myslala o tym...nie wiem pomysle jeszcze troche...

 

zapalniczka : :
sie 19 2003 blog-powrot
Komentarze: 2

.... i co tutaj pisac...same zmiany...to z tym moim ,,ukochanym i cudownym Piotrusiem,, okazalo sie wielkaaaaaaaaaa pomylka..moze to i dobrze..bo po co bys z kims kogo sie nie kuma :)...po co mi facet ktory bym jak dziecko sam ze soba nie potrafil sobie dac rady...pobyt w szpitalu psychiatrycznym...zdradzil mi a powiedzial dopiero to po 5 miesiacach...a ta swoja panne nazywal caly czas ,,kolezanka,,... kij mu w oko...takie jest zycie...maly kryzys byl...oczywiscie zyletki w ruch...tabletki...najgorzej bylo z tabletkami...ale juz jest dobrze..nie musze nic brac ani nic robic zeby nie czuc tego bolu...nawet juz mi sie nie podoba hahahhahaha...hmmmmmmmm... troszke sie pozmienialo poznalam sie na ludziach...nie wszyscy byli ok w stosunku do mnie...najlepsza przyjaciolka ktora byla dla mnie jak siostra zawiodla mnie...mamy ze soba kontakt ale juz nie taki...mowi ze zaluje...dobrze ze zaluje...ma za swoje...kumpela z bylej klasy...szkoda gadac prosta dziewczynka...pospolita...bezbarwna...probuje udowodnic wszytskim ze jest the best...a jest nikim specjalnym...nie mowie tego przez zlosc czy cus innego...taka jest prawda...jest wiele osob ktore powinno sie podziwiac a nie chwala sie tym...ale coz zrobic glupota i prostota(w tym gorszym znaczeniu)jest coraz bardziej obecna w naszym zyciu...no przeciez nie da sie wybic 75% spoleczenstwa...tak myslac to nawet nudno by bylo bez nich :)))...hmmm zdalam do nastepnej klasy:)...to nic niezwyklego ale zawsze mozna sie pochwalic...wakacje coz powiedziec...nawet fajnie...troszke sie w ich trakcie pomieszalo w moim zyciu...ale widocznie tak mialo byc...wracajac do szkolnych spraw no to jest jedna zajebista osoba...ma niesamowita osobowosc...jej styl bycia i jej teksty poprostu sprawiaja ze chce sie z nia przebywac...Goska jest najlepsza kolezanka jaka mialam...co tu jeszcze hmmmm a bym zapomnialam z tego miejsca bym chciala pozdrowic pewnego faceta ktory ma zawsze czas :) nio dla mnie oczywiscie :) i znosi moje marudzenie i wogole :))...no to sciskam ,,dlugowlosego,, :P... pozdrowienia dla Dziwnego :)...

zapalniczka : :