nowa-JA :)
Komentarze: 0
ah...tak sobie pomyslalam ze bardzio sie zmienilam...juz taka nie jestem jak dawniej...wszytsko we mnie jest inne...powazniejsza jestem...juz nie jestem takim rozbawionym i postrzelonym dzieciakiem...Boze co ja wtedy robilam...:)...teraz to jestem spokojna...jakos szalec mi sie nie chce...wyciszylam sie...siedze ciagle w pokoju...czasami wychodze z domu...ale nawet mi sie nie chce tego robic...nie lubie przebywac z ludzmi...wole wlasne towarzystwo...rodzice nawet nie zwracaja na to uwagi...pewnie sie ciesza ze nie musza ze mna gadac...tak wogole to wole z "Dlugowlosym" pogadac bo on mnie rozumie...tak przynajmniej mysle...mam nadzieje ze sie nie myle...
Dodaj komentarz